Wzór to Klementyna od Niny Prejzner, robi się go bardzo przyjemnie tylko trzeba uważać żeby nie pogubić słupków jak to u mnie miało miejsce, bo potem przy wachlarzach wychodzi, że coś się nie zgadza :) Tak się prezentuje:
Przy większej chuście (różowej) zakończenie robiłam swoje, kombinowane, dlatego nie będzie zgadzać się ze wzorem ::
Użyta włóczka to kokonki od Kokonków mieszanka merino i akrylu, cieplejsza od bawełny z akrylem, w sam raz na chłodniejsze dni :) 3 nitki, szydełko też 3.
Pisząc ten post mamy już kalendarzowa wiosna, a chusty nadal się przydają, także będą nie tylko na zimę jak zakładałam :)
Dlatego nie sugerujcie się pora roku i róbcie chusty! ;)